„Kochać” to właściwie tyle, co… „dotykać”. 😉
Pochodzenie słowa kochać nie jest pewne, ale najczęściej przyjmuje się, że wywodzi się ono z prasłowiańskiego czasownika *kochati, który został utworzony od czasownika *kosati ‘dotykać’. W języku polskim nie ma bezpośredniego kontynuatora czasownika *kosati (gdyby był, brzmiałby dziś kosać), ale w języku staropolskim istniał utworzony od niego czasownik wielokrotny kasać, który do dziś zachował się np. w zakasać rękawy czy podkasać spódnicę.

Czasownik *kosati ‘dotykać’ pochodził z praindoeuropejskiego rdzenia *kes- ‘czesać, drapać’, od którego pochodzą także:
-
- czesać – tutaj dawne ke przeszło w cze (tzw. pierwsza palatalizacja prasłowiańska)
- kosa – która dawniej znaczyła nie tylko ‘narzędzie do ścinania zboża i trawy’ (stąd kosić trawę)…

…ale także ‘włosy, warkocz, długie splecione włosy’ (stąd kosmyk i kosmaty).

W innych językach indoeuropejskich od rdzenia *kes- pochodzą np.:
-
- hetyckie kišša- ‘czesać’
- greckie kséō ‘strugać, wygładzać, polerować’
A zatem czasownik *kochati został prawdopodobnie utworzony od czasownika *kosati ‘dotykać’ poprzez przyrostek -ch- tworzący tzw. formy ekspresywne (podobnie jak np. micha została utworzona od misa). Pierwotnie *kochati znaczyło więc zapewne ‘delikatnie, lekko dotykać, głaskać’, potem ‘pieścić, dogadzać’, a z tego rozwinęły się nowe znaczenia:
-
- ‘pielęgnować, troszczyć się, hodować’ – stąd np. po staropolsku o roślinach mówiono, że kochają się, tzn. ‘hodują się’, czyli dobrze się przyjmują, np.: Przy rzekach bystrych bardzo rzadko kocha się drzewo płodne. Jęczmień więcej kocha się na błoniu, niźli w cieniu.
- ‘radować, sprawiać przyjemność’ – dlatego staropolskie kochać się z czegoś oznaczało ‘cieszyć się z czegoś’, np.: Ujrzawszy rycerstwo, że w przyłbicach piłę grało, kochał się z tego, dziwując się. Nazajutrz kochając się z tego swego zwycięstwa, co inszego przedsięwziął.
- I wreszcie, od ‘radować kogoś’ przez ‘okazywać przychylne uczucia’ powstało dzisiejsze znaczenie: ‘miłować’.
Przy czym dawniej kochać się z kimś oznaczało ‘kochać kogoś’, np.:
-
- Nikt się bardziej nie kochał nad tego pasterza – cóż, gdy pasterka sroższa była od zwierza?
- Musiałaś się z nim kochać moja panno, że go tak bardzo żałujesz.
Podobnie było z czasownikiem roz-kochać: dawniej znaczył on ‘mocno się ucieszyć’, później ‘wywołać w kimś gorące uczucie miłości ku sobie’.
A od tego czasownika pochodzi rozkosz – czyli dawniej ‘radość, wesołość’, dziś ‘najwyższy stopień uczucia przyjemności, upojenia, radości’.
Z okazji dnia zakochanych – wszystkiego najrozkoszniejszego! 😉


