Proteza

 
W pewien szczególny sposób należy potraktować zjawisko, które w terminologii anglojęzycznej nosi nazwę unpacking. Jak dotąd, nie znalazłem opisu tego zjawiska w literaturze polskiej (tzn. takiego opisu, który traktowałby to zjawisko jako coś oddzielnego od protezy), a zatem nie natrafiłem na odpowiedni termin polski. Być może taki termin istnieje – jeśli ktoś go zna, będę wdzięczny za wiadomość. Tymczasowo – zainspirowany przez Orsata Ligorio, który w języku serbskim ukuł termin fisija (odpowiednik angielskiego fission) – ukułem polski termin rozszczepienie.
 
Rozszczepienie to podział dźwięku stojącego na przedzie na dwa podobne dźwięki – w ten sposób, że jeden z nich jest dostawiany z przodu. Np. w języku prasłowiańskim *u- lub *ū-, które rozpoczynały słowo, były rozszczepiane na dwa bliskie sobie dźwięki: odpowiednio *u̯u- lub *u̯ū-. Następnie dokonały się zmiany dźwiękowe charakterystyczne dla późnego prasłowiańskiego (* > *v, *u > ъ, *ū > y), np.:

pie. *udreh2 ‘zwierzę wodne; wydra’ > (prawo Wintera) pbsł. ūdrā > psł. u̯ūdrā > psł. *vydra > pol. wydra

Rozszczepienie można uznać za pewien specyficzny typ protezy, choć – w ścisłym sensie – jest ono zjawiskiem nieco innym: nie polega na dołożeniu jakiegoś dźwięku “z niczego”, lecz na dołożeniu dźwięku na podstawie dźwięku już istniejącego.